Kontrowersyjną wystawę zorganizowano w prestiżowym Europejskim Centrum Fotografii w Paryżu. Dzięki "obrazom" paparazzich można się dowiedzieć np., że Madonna pije ogromne ilości wody mineralnej, a John Travolta zafundował sobie kurierską przesyłkę pizzy z Chicago do Los Angeles. To bardzo ciekawe - mówi jeden ze zwiedzających. Z drugiej strony jednak, grzebanie w śmieciach i w życiu prywatnym ludzi jest trochę żenujące - dodaje. Dowiedziałem się, że autorzy mimo wszystko odrzucili przedmioty, które mają związek z chorobami czy życiem seksualnym gwiazd, a więc trochę zostało to ocenzurowane - tłumaczy inny. Na wystawę wybrał się korespondent RMF FM Marek Gładysz. Posłuchaj: