Centrum znane jest m.in. z dokonań kompozytora, filozofa i poety Johna Cage'a, tancerki i choreografa Marthy Graham oraz piosenkarki Alicji Keys. - Zakochałem się w tej sztuce, kiedy ją odkryłem - powiedział reżyser spektaklu, Paul Bargetto. Jak ocenił, tekst jest zabawny, brutalny, uniwersalny i znakomicie skonstruowany. - Sądzę, że sztuka jest interesująca dla amerykańskiej widowni także dlatego, że odzwierciedla naszą konsumencką kulturę. Po upadku komunizmu nastąpiła zmasowana ofensywa zachodniej kultury na Europę Wschodnią - tłumaczył reżyser. Jego zdaniem, odbija się to w dramacie w zabawny i brutalny sposób. Bargetto miał już wcześniejsze związki z polskim teatrem. Przedstawienie, które przygotował na podstawie "Lisa filozofa" oraz "Serenady" Mrożka, otrzymało wyróżnienie, New York Innovative Theater Awards, dla najlepszego spektaklu w roku 2005. Przekładu tekstu sztuki na język angielski dokonał Benjamin Paloff. Odtwórcami głównych ról w "Dwojgu biednych Rumunów mówiących po polsku" są Troy Lavalee (Parcha) i Robin Singer (Dżina). Spotkali się oni, zwłaszcza Lavelee, z ciepłym przyjęciem widowni. - Dla mnie jest to zawsze ambiwalentne, bo mam poczucie, że nie mogę być całkiem obiektywna - mówiła po premierze Masłowska. Bardzo podobała się jej gra aktorów. - Strasznie się uśmiałam. Nie potrafię natomiast ocenić, jakie tutaj ten spektakl treści generuje - tłumaczyła autorka. Sztuka Masłowskiej została wystawiona na Manhattanie dzięki współpracy Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku z East River Commedia.