13 czerwca 41-letni mężczyzna namalował sprayem na obrazie wyraz "help". Okazało się, że jest on aktywistą organizacji Fathers4Justice, zajmującej się obroną praw ojców. Podejrzany został szybko zatrzymany przez Scotland Yard, ale nie było wiadomo, czy uda się naprawić wyrządzone przez niego szkody. Na szczęście, dzięki sprawnej pracy konserwatorów, obraz uratowano. Dzieło zostało na nowo wystawione na widok publiczny. Można je zobaczyć w siedzibie kapituły Opactwa Westminsterskiego.