"Portrecistę" uznano za najlepszy dokument pokazany na międzynarodowym festiwalu filmowym "DeReel" na terenie australijskiego stanu Victoria. O sukcesie Dobrowolskiego poinformowała w piątek PAP Aleksandra Biernacka z Telewizji Polskiej. TVP jest producentem tego filmu. Wilhelm Brasse, fotograf-portrecista, trafił do Auschwitz za odmowę podpisania Reischlisty. Przyjechał do obozu w jednym z pierwszych transportów i trafił do specjalnego komando rozpoznawczego Wydziału Politycznego - zwanego obozowym Gestapo. W obozie, na rozkaz SS prowadził fotograficzną dokumentację. Fotografował m.in. pracę więźniów, prywatne spotkania oficerów SS z ich rodzinami, doświadczenia medyczne. Sporządził też tysiące portretów więźniów do obozowych kartotek. Wiele zdjęć Brasse'a trafiło później do podręczników historii na całym świecie. W dokumencie Dobrowolskiego Brasse opowiada o kilku wybranych zdjęciach swojego autorstwa i opisuje związane z nimi historie. Mówi o bestialstwie oprawców, a także o zwykłych ludziach, z którymi zetknął się w pracowni fotograficznej, zanim zginęli. "Portrecista" zdobył już m.in. główną nagrodę na ubiegłorocznym III Festiwalu Żydowskie Motywy w Warszawie. Był też pokazywany na międzynarodowych festiwalach w Szanghaju, Hamburgu i Jerozolimie. Australijski festiwal "DeReel", gdzie promowane są przede wszystkim filmy realizowane przez niezależnych twórców, odbywał się od 3 do 14 maja. Zaprezentowano na nim 120 filmów z 30 krajów.