"Królik po berlińsku" został zrealizowany przy współudziale Telewizji Polskiej. Jak wyjaśniła w poniedziałek Biernacka, która zajmuje się w TVP sprawami związanymi z festiwalami filmowymi, film Bartka Konopki znalazł się na utworzonej przez Amerykańską Akademię Filmową krótkiej liście filmów dokumentalnych mających szansę na nominację do Oscara 2010. KRÓLIK PO BERLIŃSKU: ZOBACZ GALERIĘ! Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 2 lutego. Dwa miesiące wcześniej, 4 grudnia, odbędzie się ogólnopolska premiera kinowa "Królika...". PRZECZYTAJ WYWIAD INTERIA.PL Z REŻYSEREM FILMU "Królik po berlińsku" opowiada o tysiącach dzikich królików, które zamieszkiwały strefę śmierci Muru Berlińskiego. "Pas ziemi między dwoma murami był jakby stworzony dla tych zwierząt - pełno nietkniętej trawy, drapieżniki zostały za murem, strażnicy pilnowali, żeby żaden człowiek nie zakłócał spokoju królików. Przez lata króliki żyły tam zamknięte, ale bezpieczne. Gdy mur runął, króliki musiały poszukać dla siebie nowego miejsca. Film jest alegorią przybliżającą dzieje Europy Wschodniej z króliczej perspektywy" - informuje TVP.