Okazją do zorganizowania wystawy jest 80. rocznica śmierci artysty. Obrazy Fałata wypożyczono z ok. dwudziestu polskich muzeów oraz kolekcji prywatnych. Wiele z nich nigdy dotąd nie było prezentowanych na wystawach. Dziełom malarskim towarzyszą przedmioty przywiezione ponad 120 lat temu przez artystę z Kraju Kwitnącej Wiśni. Julian Fałat odwiedził Japonię w 1885 r. podczas podróży dookoła świata z przyjacielem Edwardem Simmlerem. Historię tej wyprawy opisał w latach dwudziestych w Pamiętnikach, które wydano pośmiertnie w 1935 r. Autorka i kuratorka wystawy, Anna Król podkreśla, że podróż do Chin i Japonii decydująco wpłynęła na twórczość trzydziestodwuletniego Fałata. Mimo że już wtedy był uznawany za ukształtowanego artystę, odnosił sukcesy jako twórca realistycznych scen rodzajowych i krajobrazowych. Zetknięcie z Japonią, Japończykami i ich sztuką sprawiło, że Fałat stał się pierwszym i jednym z najbardziej interesujących przedstawicieli japonizmu w polskiej sztuce. Już wcześniej uchodził za mistrza akwareli, w tej technice czuł się najlepiej, traktując ją w sposób podobny jak malarstwo olejne. Po powrocie artysty z Japonii jego malarstwo akwarelowe przeszło istotną przemianę, przestało imitować malarstwo olejne. Według specjalistów było to wynikiem obcowania z dziełami chińskich i japońskich mistrzów. "Dla Japonii i Japończyków żywię uwielbienie wprost bezgraniczne" - pisał Fałat w swych "Pamiętnikach". "Ich stara sztuka, nie mająca - obok chińskiej - w całym świecie równej sobie, zmuszają mnie do uwielbienia i podziwu. (...) Mnie, jako artystę, oczarował od razu pejzaż japoński, zawsze trochę zamglony, który japońscy artyści przez tysiącletni rozwój sztuki doprowadzili do tej syntezy linii i koloru" - wspominał. Julian Fałat (1853-1929), malarz, profesor i wieloletni rektor ASP w Krakowie, znany przede wszystkim jako twórca akwarel, głównie impresyjnych scen myśliwskich i zimowych krajobrazów. Posługiwał się również techniką olejną i pastelową. Malował krajobrazy, widoki architektury, typy ludowe i portrety, a także sceny rodzajowe. Na początku tworzył w konwencji realistycznej, z czasem zbliżył się do założeń impresjonizmu. Inspiracje sztuką japońską ujawniły się w jego malarstwie, zwłaszcza w krajobrazach, około 1900 r.