Nagrodę wręczono w czwartek wieczorem podczas uroczystej gali inaugurującej 23. Wrocławskie Targi Dobrych Książek. Konkurs na Najlepszą Książkę Roku "Pióro Fredry" towarzyszy wrocławskim targom od pierwszej edycji, a jego głównym celem jest uhonorowanie wydawców książek opublikowanych w mijającym roku. Najważniejszymi kryteriami branymi pod uwagę przez jury są wartości edytorsko-artystyczne oraz literackie i poznawcze zgłoszonych książek. W werdykcie jury podkreślono, że "Był jazz. Krzyk jazz-bandu w międzywojennej Polsce" to "harmonijne połączenie precyzyjnego, dokumentalnego obrazu polskiego międzywojennego jazzu, grających go muzyków i słuchającej go publiczności oraz bogatej szaty ilustracyjnej ukazującej rozległą obecność tej muzyki w ówczesnej obyczajowości". Do tegorocznej edycji konkursu wydawcy zgłosili niemal 160 pozycji. Jury do finału zakwalifikowało pięć książek, oprócz zwycięskiej publikacji, był to również: "Beksińscy. Portret podwójny" Magdaleny Grzebałkowskiej, Wydawnictwa Znak; "Przemyślny szlachcic. Don Kichot z Manczy" Miguela de Cervantesa, wydaną przez Dom Wydawniczy Rebis; "Jak działa architektura. Przybornik humanisty" Witolda Rybczyńskiego - Wydawnictwo Karakter oraz "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk - Wydawnictwo Literackie. W rozpoczętych w czwartek 23. Wrocławskich Targach Dobrych Książek bierze udział około 130 wydawców, którzy swoje oferty prezentują w przestrzeniach wrocławskiego Dworca Głównego PKP. Targi to nie tylko stoiska wystawców, ale również spotkania z autorami. W tym roku do Wrocławia przyjadą m.in.: Andrzej Stasiuk, Ignacy Karpowicz, Olga Tokarczuk, Anna Dymna, Elżbieta Baniewicz, Iwona Chmielewska czy Marek Krajewski. W programie znalazło się również wiele warsztatów dla dzieci i inicjatyw promujących czytelnictwo. W zeszłym roku targi odwiedziło 30 tysięcy osób.