- Przechodzę chemioterapię, która potrwa do końca marca i zobaczymy, co będzie potem - powiedział dziennikowi 71-letni Pinter. Leczenie raka przełyku jest istotnie wycieńczające, ale autor nie zamierza zniknąć z tego powodu ze sceny. Pinter dodał, iż zamierza reżyserować sztukę i wystąpić w niej w kilku scenach w Teatrze Narodowym w Londynie w przyszły piątek i poniedziałek. Pinter zagra w 45-minutowym spektaklu pt. "Konferencja prasowa", prowadząc szydzącą i kpiącą debatę z dziennikarzami. Ten lewicowy dramaturg jest zagorzałym przeciwnikiem operacji w Afganistanie. W dniach po ataku terrorystycznym na WTC i Pentagon przewodził grupie wybitnych brytyjskich aktorów występujących z apelem o powstrzymanie "szaleństwa" i nowej "wojny światowej". Gazeta dodaje, iż Pinter jest byłym wieloletnim palaczem tytoniu.