(autorem zdjęcia Daniela Dennetta jest Karol Jałochowski) W poszukiwaniu drogi Daniel Dennett od wielu lat zajmuje się zagadnieniami świadomości, wolnej woli i determinizmu, sztucznej inteligencji oraz ewolucji biologicznej i kulturowej, którym poświęcił kilkanaście książek i kilkaset artykułów naukowych. Pierwsze bakterie i Jana Sebastiana Bacha dzieli około 3,5 mld lat ewolucji. Jak to się stało, że ewolucyjni potomkowie tych pierwszych bakterii wykształcili umysły i stworzyli kulturę (m.in. skomponowali Koncerty brandenburskie); uświadomili to sobie; odkryli, skąd się wywodzą, a nawet zaczęli się zastanawiać, jaką drogą doszli tam, gdzie znajdują się obecnie? Niezliczone zastępy naukowców i filozofów od wielu lat poszukują odpowiedzi na to pytanie. Daniel Dennett, uzbrojony w najlepsze narzędzia współczesnej kognitywistyki i biologii ewolucyjnej, od pięćdziesięciu lat przeczesuje dżunglę filozofii i nauki w poszukiwaniu ścieżki prowadzącej do zrozumienia ludzkiego umysłu - ścieżki wiodącej od bakterii do Bacha. Jeden z "Czterech jeźdźców" nowego ateizmu Amerykański naukowiec - obok Richarda Dawkinsa, Christophera Hitchensa i Sama Harrisa - nazywany jest jednym z "Czterech jeźdźców" nowego ateizmu, ruchu pisarzy i naukowców XXI wieku, którzy uważają, że "religii nie powinno się jedynie tolerować, lecz należy jej przeciwdziałać, krytykować ją i poddawać racjonalnej argumentacji wszędzie tam, gdzie sięgają jej wpływy". W internecie zorganizowano protest przeciwników organizacji tego wykłądu, pod którym swoje podpisy złożyli m. in. małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, historyk prof. Andrzej Nowak oraz społecznik i były działacz opozycji antykomunistycznej ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.