"Baśń o rumaku zaklętym" pochodzi ze zbioru "Klechd domowych" Leśmiana. Jest oparta na motywach jednej z opowieści z "Księgi tysiąca i jednej nocy", osnutej na dawnych mitach arabskich, legendach staroindyjskich, epopejach perskich i starożytnych przypowieściach babilońsko-asyryjskich. Baśnie te są zaliczane do arcydzieł literatury światowej. W przedstawieniu "Kubusia" weźmie udział ośmiu aktorów z lalkami. Lilianna Barańska z Krakowa wzbogaciła Leśmianowski tekst pięcioma piosenkami, do których muzykę skomponował kielczanin Marek Tercz. Z kolei irański kompozytor Farzad Goodarzi jest autorem muzyki ilustracyjnej do spektaklu - powiedziała dyrektor kieleckiej sceny i zarazem reżyser festiwalowego przedstawienia, Irena Dragan. "Baśń o rumaku zaklętym" miała premierę w Kielcach na początku tego sezonu. W Teheranie będzie grana po polsku, ale widzowie otrzymają wcześniej szczegółowe angielskie streszczenie akcji. Do miejscowych norm obyczajowych dostosowane zostaną kostiumy sceniczne - np. lalka księżniczki będzia miała zasłonięty dekolt, który bez zgorszenia oglądali mali polscy widzowie - zastrzegła twórczyni spektaklu. Udający się na Bliski Wschód artyści z Kielc zapełnili lalkami i scenografią do swojego spektaklu osiem specjalnie skonstruowanych skrzyń. Aktorom będzie towarzyszyć na festiwalu trzyosobowy zespół techniczny.