Jury FIPRESCI w uzasadnieniu napisało: "Film "Cześć, Tereska" - sugestywny portret młodej dziewczyny, szukającej swojego miejsca w życiu, został przedstawiony realistycznie i wiarygodnie". Festiwalowa publiczność, w swym rankingu, umieściła film Glińskiego na pozycji dziewiątej. Wśród widzów bezapelacyjnie zwyciężył animowany film "Shrek". Nagrodę ze reżyserię otrzymała Ibolya Fekete za węgiersko-niemiecko-chorwacko-chilijski film "Chico", a najlepszymi aktorami festiwalu zostali: Sven Wallter i Viveka Seldahl, występujący w duńsko-szwedzkim obrazie Bille Augusta "Pieśń dla Martina". Specjalne wyróżnienia jury, które obradowało pod przewodnictwem Krzysztofa Zanussiego, otrzymały filmy: "Qateh-Ye Natamam" z Iranu i "Perfume de violetas" z Meksyku. Jak twierdzą jurorzy, poziom artystyczny festiwalu był wysoki. "W konkursie nie było ani jednego filmu, przy którym trzeba byłoby się zastanawiać, po co w ogóle został nakręcony" - powiedział na zakończenie festiwalu Krzysztof Zanussi, przewodzniczący jury. Wieczór galowy uświetnił swą obecnością Ben Kingsley, który odebrał nagrodę za całokształt swej twórczości i wkład do światowej kinematografii. Festiwalowe nagrody i wyróżnienia zostały rozdane podczas uroczystego wieczoru, który odbył się 14 lipca. Wśród gości tegorocznego festiwalu znaleźli się m.in. Jean-Marc Barr, Nastassja Kinsky, Ivan Reitman, Joe Pantoliano, John Irvin i Emir Kusturica.