Informację o śmierci artysty podały w poniedziałek media. - Jan Tarasin należy do klasyków współczesnego malarstwa polskiego. Jest uważany za przedstawiciela nurtu zmierzającego do abstrakcji, ale w swej twórczości nigdy ostatecznie nie zerwał więzi ze sztuką przedstawiającą - tak o twórczość zmarłego malarza pisała krytyk sztuki Ewa Gorządek. Jan Tarasin urodził się 11 września 1926 roku w Kaliszu. Jego ojciec był matematykiem, a matka historykiem. Jak sam wspominał, rysował i malował od najmłodszych lat, starał się też gromadzić reprodukcje znanych dzieł sztuki. - Miałem już chyba dziesięć lat, gdy znajomy malarz pożyczył mi książkę z jednobarwnymi reprodukcjami Cezanne'a i album ze stoma faksymilowymi szkicami i rysunkami Rembrandta. Chodziłem przez pewien czas zupełnie porażony ich niepojętą, niepowtarzalną ekspresją - napisał Tarasin tekście, w którym podsumowywał swoją drogę artystyczną. W 1946 roku zdał maturę w Liceum im. Kazimierza Wielkiego w Olkuszu, a następnie egzamin do krakowskiej ASP. W latach 1946-51 studiował malarstwo w pracowniach profesorów Radnickiego, Pronaszki, Taranczewskiego, a grafikę u profesorów Jurkiewicza i Srzednickiego. Zadebiutował w roku 1948 na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie, z czasem przystąpił do Drugiej Grupy Krakowskiej. W latach 1963-1967 wykładał na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1967 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie w roku 1974 objął Samodzielną Pracownię Malarstwa na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W 1985 roku mianowany został profesorem nadzwyczajnym. W roku 1987 objął stanowisko rektora warszawskiej ASP, które sprawował do 1990 roku. Otrzymał liczne nagrody, w tym m.in. za cykl litografii "Dom" na Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki w Arsenale (Warszawa, 1955 r.), I nagrodę na I Biennale Grafiki (Kraków, 1960 r.), nagrodę gazety "Yomiuri" na Międzynarodowej Wystawie Młodych Plastyków (Tokio, 1964 r.), Nagrodę Krytyki im. Cypriana Norwida - za najlepszą wystawę indywidualną w Warszawie (1976 r.) i Nagrodę im. Jana Cybisa za rok 1984. Jego prace znajdują się w licznych zbiorach muzealnych - w kraju i poza jego granicami. Tarasin uprawiał malarstwo, grafikę warsztatową (litografia, serigrafia) i użytkową (plakat) oraz refleksję teoretyczną o sztuce. Jedną z bardziej znanych prac artysty jest propagandowy plakat: "Bumelant to dezerter z frontu walki o pokój i silną Polskę" z 1952 r. W tym czasie tworzy też m.in. Cykl Nowohucki i martwe natury. - W 1955 roku zaczynam więcej malować. Nieco wyabstrahowane przedmioty z moich martwych natur coraz bardziej nabierają autonomicznych cech, odrealniają się w swojej warstwie znaczeniowej, ale nic nie tracą ze swoich cech materialnych jak ciężar, materia, dynamiczność lub statyczność itp. Przede wszystkim jednak zasadniczego znaczenia nabiera nie ich jednostkowa charakterystyka, a wzajemne stosunki miedzy nimi, cała sytuacja (...) Cały okres od 1955 do 1960 roku to intensywna praca nad zbudowaniem tego nienazwanego, ale bardzo konkretnego i materialnego świata - wspominał Tarasin. O latach późniejszych pisał, że to okres coraz bardziej intensywnego niedosytu i dalszych poszukiwań twórczych. - Prace zaczęły oscylować pomiędzy specyficznym zapisem, a materialną relacją, ważny stawał się ostateczny wynik powstałych konfiguracji, stopień umowności czy materialności poszczególnych elementów, dynamiczna tendencja powstająca z tych powiązań. W tym zrelatywizowaniu "moich przedmiotów" do zredukowanych prawie "do zera" punktów, poprzez na wpół realne i umowne embriono-znaki po obdarzone wszelkimi cechami materialnej egzystencji przedmioty, znajdujące się w rejestrze rzeczy istniejących, a także tych możliwych dopomógł mi notatnik-szkicownik - wspominał malarz. Informację o śmierci Jana Tarasina, jako pierwszy podał dziennik "Rzeczpospolita" w wydaniu internetowym.