O jej wyjątkowości stanowi fakt, że jest to książka napisana dla kobiet przez kobietę - Brytyjkę E.L. James, wcześniej nieznaną pracownicę telewizji. "Nigdy wcześniej nie sprzedano tylu egzemplarzy książki dla dorosłych w tak krótkim czasie" - mówi brytyjski wydawca książki z domu wydawniczego Random House. Z sukcesem tej skali rywalizować może tylko siedem tomów przygód Harry'ego Pottera. Chociaż jego tematyka jest oczywiście skrajnie odmienna. E.L. James, 48-letnia matka dwóch nastolatków, stworzyła nowy gatunek nazwany "pornem dla mam". Jest to połączenie taniego romansu z powieścią erotyczną. Błyskotliwa kariera bez precedensu Bohaterem jej książki jest Christian Gret, tajemniczy milioner i człowiek sukcesu, "niemający niczego do pozazdroszczenia Dawidowi Michała Anioła", który wikła się w gorący związek z Anastasią Steele, żeńską główną bohaterką powieści. Nie trzeba długo czekać, żeby w ich relacji pojawiły się sadomasochistyczne fetysze - bicz i kajdanki. Mająca 1500 stron trylogia odkrywa przed czytelnikiem umęczoną duszę Greya, a po drodze podaje dużo seksu w ciemnej, sadomasochistycznej oprawie. James mówi, że inspiracją był dla niej film o wampirach dla nastolatków na podstawie książki "Zmierzch". Powieść James najpierw wypuszczono na rynek w formie e-booka w maju 2011 roku. Bardzo szybko ściągnęło ją kilkaset tysięcy osób i z miejsca stała się hitem. "Kilku naszych redaktorów przeczytało ją przez jedną noc i wszyscy byli zgodni, że ma wszystko, co jest potrzebne, by zostać bestsellerem. To typowe love story w typie Harlequina z dużą dozą seksu" - opowiada Susan Sandon, dyrektor Random House. Od czasu wydania na papierze sprzedano 31 mln egzemplarzy w języku angielskim w tym 20 mln w USA, gdzie niektóre księgarnie początkowo odmawiały sprzedaży książki z powodu jej pikantnej zawartości. "Dalej w Wielkiej Brytanii sprzedaje się około pół miliona egzemplarzy tygodniowo" - mówi Jon Howells z sieci księgarni Waterstone's. Krytycy narzekają, czytelnikom to nie przeszkadza Jedyną grupą czytelników, która nie pieje z zachwytu, są literaccy krytycy. "Nieprawdopodobne dialogi", "słabo zarysowane postaci", "irytująca maniera" - to główne grzechy powieści zdaniem brytyjskiego "Guardiana". Kupującym książkę to jednak nie przeszkadza. Nie spodziewają się arcydzieła, tylko cieszą się tym, że mogą kupić tego typu książkę w księgarni, a nie w sex shopie. "Nie mogłam przestać ją czytać" - wyznaje Janine, młoda czytelniczka z Wielkiej Brytanii. - "Choć jest źle napisana, zaskoczyła mnie. Nie mogłam jej odłożyć" - pisze inna spośród 4,5 tys. osób, które napisały recenzję książki na stronie brytyjskiego Amazona, firmy specjalizującej się w handlu książkami przez internet. - "Powieść E.L. James cieszy się tak dużym zainteresowaniem, bo opisuje nasz ukryte marzenia" -tłumaczy Michelle Bassam, seksuolożka z Londynu. - "Wiele kobiet szuka pomysłów do wykorzystania dla siebie. Kiedyś wmawiano nam, że kobiet to nie interesuje" - dodaje. - "Co nas zaskoczyło, to fakt, że "Fifty Shades of Grey" kupują ludzie, którzy nigdy nie sięgali po książki" - komentuje Sandon. E.L. James już pracuje nad następnym projektem w swoim domu w Londynie, ale jest to na razie ściśle strzeżony sekret. Zobacz trailer polskiej wersji językowej: Tłum. ML