Komisja ds. zakupów Luwru uznała "Trzy Gracje" za "skarb narodowy", który powinien pozostać w kraju. By zachęcać do zbierania pieniędzy założono specjalną stronę internetową. Trzy miliony euro zostały zebrane przez muzeum dzięki pomocy wielkich firm. Pozostałe środki dali średni i drobni przedsiębiorcy, a także zwykli ludzie. Wpłacano kwoty od 1 euro do 40 tysięcy; średnie datki wynosiły 150 euro. Niewielki obraz (24 cm na 37 cm) z 1531 roku, namalowany na desce przez wielkiego mistrza niemieckiego renesansu Łukasza Cranacha starszego, znajduje się w prywatnych rękach i nigdy dotąd nie był wystawiany. Malowidło przedstawia trzy kobiety na ciemnym tle. Środkowa nosi czerwony kapelusz ozdobiony strusim piórem. Trzy Gracje - córki Zeusa i boginie piękna, wdzięku i radości, były popularnym tematem renesansowej sztuki. Zdaniem dyrektora Luwru Henri Loyrette'a, obraz Cranacha jest "jednocześnie zabawny, intrygujący, tajemniczy i pełen zmysłowości".