Transgraniczny mityng będzie głównym akcentem organizowanych po raz trzeci Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa, które będą trwać od piątku do niedzieli na granicy Polski z Ukrainą. Impreza ma służyć pokonywaniu barier i stereotypów, jakie dzielą Polaków i Ukraińców. - Nasze działania mają na celu zbliżenie obu narodów do siebie, skłonienie do współpracy, aktywizowanie lokalnych społeczności. Szukamy modelu współpracy, by przy współdziałaniu różnych podmiotów, różnych struktur robić coś wspólnie - powiedział na konferencji prasowej greckokatolicki ks. Stefan Batruch, szef Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza, która jest organizatorem Dni. Dni Dobrosąsiedztwa rozpoczną w piątek w Korczminie uroczystości religijne. Wierni w procesji sprzed tamtejszej zabytkowej cerkwi greckokatolickiej udadzą się do kaplicy przy źródle, które - po podziale tej miejscowości granicą - obecnie znajduje się po stronie ukraińskiej. Tam odbędzie się nabożeństwo i jarmark twórczości ludowej. Podczas imprez przygranicznych - zarówno w Kryłowie, jak i w Korczminie - można będzie za okazaniem paszportu przekroczyć granicę z Ukrainą, mimo że nie ma tam przejść granicznych. Odbywać się to będzie za zgodą i pod nadzorem straży granicznej obu krajów. W Kryłowie specjalnie na potrzeby mityngu saperzy z jednostki w Dęblinie zbudują most pontonowy na Bugu. Mityng w Kryłowie - przy znaku granicznym 835 - rozpocznie się jarmarkiem rzemiosła artystycznego. Zaplanowano także zabawy, konkursy, warsztaty, piknik kulinarny. Imprezy odbywać się będą po obu stronach granicy. Po wspólnej modlitwie z udziałem duchownych grecko- i rzymskokatolickich, na wyspie w Kryłowie odsłonięty zostanie obelisk z przesłaniem Jana Pawła II. Wypisane na nim będą słowa wypowiedziane przez papieża w Kijowie w 2001 r.: Trzeba obalić mury i przezwyciężyć nieufność, aby razem budować harmonijną pokojową przyszłość, gdyż zgodnie ze słowami filozofa Hryhorija Skoworody: Wszystko przemija, ale u kresu wszystkiego pozostaje miłość. Wszystko przemija, ale nie Bóg i nie miłość. Jak zaznaczył ks. Batruch obelisk staje w miejscu symbolicznym - 40 km od miejscowości Sahryń w Polsce, gdzie Ukraińcy zginęli z rąk Polaków, i 40 km od miejscowości Pawliwka na Ukrainie, gdzie Polacy zginęli z rąk Ukraińców. Za pracę na rzecz budowania porozumienia między Ukraińcami i Polakami statuetkami Nagrody Pojednania zostaną uhonorowani historycy: prof. Grzegorz Motyka z Instytutu Studiów Politycznych PAN oraz prof. Ihor Iljuszyn z Kijowskiego Uniwersytetu Slawistycznego. Obaj zajmują się problematyką polsko-ukraińskiej przeszłości. Statuetki przestawiają dwa kwiaty - mak i bławatek, symbolizujące dwa narody polski i ukraiński, które żyją obok siebie połączone wspólną historią. Na wieczór w Kryłowie zaplanowano mecz piłki nożnej z udziałem artystów, dziennikarzy i polityków z Polski i Ukrainy, a po meczu - widowisko muzyczne z udziałem artystów z obu krajów. W koncercie wystąpią m.in. zespoły Ikebana, Druha Rika, Oratania. Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa zakończy debata przedstawicieli władz i biznesu na temat współpracy ekonomicznej, która odbędzie się w niedzielę w przygranicznym Nowowołyńsku na Ukrainie. Do tej pory odbyły się dwie edycje Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa w Dołhobyczowie-Uhrynowie w latach 2007 i 2008. Uczestniczyło w nich każdorazowo ok. 30 tys. osób z obu stron granicy. Poprzednie edycje zrealizowano pod hasłami: "Granica, która łączy" i "Most europejski". Miejsce spotkań przeniesiono, gdyż w Dołhobyczowie rozpoczęła się budowa przejścia granicznego. Kryłów jest malowniczą wsią przygraniczną, które w latach 1523-1869 była miastem. O jego dawnej świetności świadczą m.in. pozostałe na wyspie na Bugu ruiny zamku ufundowanego przed 1585 r. przez Jana Ostroroga. Na wyspie prawdopodobnie jeszcze pod koniec X wieku powstał gród, będący jedną z warowni Grodów Czerwieńskich. Potem wielokrotnie niszczony i przebudowywany zamek, jak i posiadłości kryłowskie, zmieniały właścicieli. W latach 1593-1612 działało tutaj Gimnazjum Kalwińskie. Zachowały się też pozostałości po XIX-wiecznym dworze rodu Chrzanowskich. Przez wiele lat Kryłów zamieszkiwali Polacy, Ukraińcy, Żydzi.