Gobeliny zastąpiły trzy inne tapiserie (czyli jednostronne tkaniny służące do dekoracji ścian - PAP) z tego samego cyklu, które - jak uznali konserwatorzy - powinny zostać dokładnie obejrzane w Pracowni Konserwacji Tkanin. Odwiedzający katedrę będą mogli zobaczyć gobeliny ze scenami z życia Jakuba opisanymi w Starym Testamencie: "Ezaw sprzedaje pierworództwo Jakubowi. Izaak wysyła Ezawa na łowy", "Jakub opuszcza dom rodzinny" i "Sen Jakuba". "Od czasu wojny nie były one pokazywane w katedrze" - podkreślił proboszcz parafii archikatedralnej, ks. prałat Zdzisław Sochacki. W świątyni wisi także czwarta tkanina "Laban szuka posążków w namiocie Racheli". Gobeliny ofiarował katedrze w swoim testamencie biskup krakowski Jan Małachowski (1623-99). Tkaniny powstały ok. 1650 r. w Brukseli, w warsztacie Jakuba van Zeunena na podstawie starszych o sto lat rysunków na kartonie. Są wykonane z wełny, jedwabiu oraz srebrnych i złotych nici. Były eksponowane w katedrze w XIX w. oraz przed II wojną światową. W wyjątkowych przypadkach wypożyczano je także do innych świątyń dla uświetnienia ważnych uroczystości. - Wartość artystyczna tych tkanin jest ogromna, porównywalna z arrasami. Gobeliny te są tkane ścigami tapiserskimi, ale niektóre z nich imitują haft. Pewne elementy mają bardzo grubą fakturę, np. rzemienie na sandałach, fragmenty szat i nakryć głowy. To bardzo precyzyjna technika - wyjaśniła Magdalena Naruszewicz z Pracowni Konserwacji Tkanin Katedry na Wawelu. Kilka miesięcy temu trzy eksponowane obecnie gobeliny były pokazywane w Pałacu w Wilanowie na wystawie "Święto baroku". Jeden z nich - "Jakub opuszcza dom rodzinny" - przy okazji tej ekspozycji został poddany częściowej konserwacji w wilanowskiej Pracowni Konserwacji Tkanin. Jak wyjaśnił ks. Sochacki, poprzez tkaniny z motywami ze Starego Testamentu próbowano przekazać ludziom, którzy przychodzili do kościoła, treść Pisma Świętego i pokazać, jak Bóg działał w historii człowieka, jednostki i narodów. "Historia Jakuba" składała się w sumie z ośmiu gobelinów. Pierwsza tkanina z tego cyklu - "Sługa Abrahama spotyka Rebekę u studni" - zaginęła podczas wojny. Cała katedralna kolekcja tapiserii liczy 28 sztuk. Poza "Historią Jakuba" są to tapiserie z serii "Historia Wojny Trojańskiej", werdiury z herbem bpa Andrzeja Trzebickiego, portiery herbowe bpa Jakuba Zadzika oraz gobeliny "Dzieje Kaina i Abla" i "Budowa Arki Noego". Podczas II wojny światowej kolekcja ta została zrabowana przez hitlerowców. Na przełomie 1947 i 1948 r. tkaniny odnaleziono w Austrii, potem - przez Monachium - trafiły do Krakowa. Po powrocie do Polski tkaniny były przechowywane jako depozyt w Państwowych Zbiorach Sztuki na Wawelu, a w 1980 r. zostały zwrócone parafii archikatedralnej. Opiekę nad nimi sprawuje jedyna w Polsce profesjonalna Pracownia Konserwacji Tkanin działająca przy instytucji kościelnej, kierowana przez Barbarę Kalfas. Na co dzień pracownia ta zajmuje się przede wszystkim restauracją szat liturgicznych.