- Wrzesień to miesiąc symboliczny, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie, a od 2001 roku także w Ameryce i całym świecie - mówi Andrzej Matusiak, dyrektor Stołecznej Estrady, organizator koncertu. Według niego, "Pamięć tragicznych wydarzeń sprzed ponad 60 lat i tych całkiem niedawnych powinna być stale obecna w naszej świadomości. Chcielibyśmy, aby koncert był symbolicznym wyrazem tej pamięci, a pamięć w pewien sposób gwarantuje pokój". Obok Boba Geldofa, gwiazdą imprezy będzie polski muzyk Lech Janerka. Wstęp na koncert, który rozpocznie się o godz. 19, jest bezpłatny. 53-letni Geldof jest popularnym muzykiem irlandzkim, znanym na całym świecie ze swojej działalności charytatywnej. Właśnie dzięki niej dwukrotnie uzyskał nominację do Pokojowej Nagrody Nobla oraz w 1986 r. brytyjski tytuł szlachecki. W latach 80. zasłynął zorganizowaniem koncertu Live Aid na stadionie Wembley w Londynie, z którego dochód przekazany został na rzecz potrzebujących w Afryce. W 2005 r. był inicjatorem akcji Live 8, której celem było zwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej na główne problemy Afryki - głód, biedę, bezrobocie i AIDS. W związku z warszawskim koncertem zostaną wprowadzone zmiany w organizacji ruchu drogowego na pl. Teatralnym oraz wokół placu. Od północy z piątku na sobotę do 4 na ranem w niedzielę dla ruchu kołowego, w tym komunikacji miejskiej, zostanie wyłączona ulica Senatorska: od Moliera do Wierzbowej. Dla komunikacji miejskiej przygotowano liczne objazdy. Plac Teatralny może pomieścić około 10 tysięcy osób, organizatorzy jednak nie byli w stanie podać przybliżonej liczby uczestników koncertu. Stołeczna Estrada już wcześniej organizowała podobne koncerty, m.in. Tangerine Dream na Moście Świętokrzyskim, Andreasa Vollenweidera w Królikarni oraz "Warszawa przeciw terroryzmowi" na dziedzińcu Ratusza.