Przede wszystkim Johann Straus młodszy rozdawał swoim znajomym różne rzeczy z domu. Przyjaciółkom zwłaszcza. Rękopisy nut, partytury, portrety rodzinne, obrazy, instrumenty muzyczne - wszystko to było rozdawane. Teraz miasto Wiedeń odkupuje to wszystko, by urządzić muzeum z prawdziwego zdarzenia. Na zakup pamiątek miasto wyasygnowało ponad 5 milionów euro. Obecnie istnieje tylko niewielkie muzeum niedaleko Plateru w jednym z mieszkań, gdzie mieszkał król walca.