Ceremonia wręczenia Cezarów odbędzie się za miesiąc we francuskiej stolicy. Aż 13 nominacji dla jednego filmu to niemal rekord w całej historii francuskiej kinematografii. Co prawda np. "Cyrano de Bergerac" z Gerardem Depardieu w roli głównej również zdobył kilkanaście nominacji, ale w ostatecznym rozrachunku dostał 10 Cezarów. "Amelia" może więc zdobyć palmę pierwszeństwa. Film ma reprezentować również Francję na oscarowej gali w USA. Nie jest wykluczone, że i w Stanach Zjednoczonych dostanie nagrodę, bo już bije rekordy popularności. Posłuchaj relacji francuskiego korespondenta RMF, Marka Gładysza: