Niektórych pracowników strażacy musieli sprowadzić z dachu, który był jedyną drogą ucieczki przed gęstym, trującym dymem. Według wstępnych ustaleń do pożaru mogło dojść na skutek zwarcia w komputerze. Jak mówią strażacy, temperatura w budynku dochodziła momentami nawet do 1200 stopni Celsjusza.