- W najbliższym czasie przeprowadzimy sekcję zwłok; chodzi nam o jednoznaczne ustalenie powodów śmierci. Być może w grę wchodziła sepsa. Ale to wykażą badania mikrobiologiczne - mówi major Paweł Portała z bydgoskiej prokuratury garnizonowej. W chełmińskiej jednostce trwają badania innych żołnierzy, którzy mieli kontakt ze zmarłym kolegą. Nie wprowadzono jednak kwarantanny. Wyniki sekcji zwłok i badań znane będą za kilka dni.