Natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. - Brało w nich udział 20 policjantów, przewodnik z psem, 30 strażaków OSP z Górzna i 9 żołnierzy z brodnickiej jednostki wojskowej - poinformowała asp. sztabowy Katarzyna Witkowska. Przed zgłoszeniem zaginięcia kobieta przez ok. godzinę syna szukała sama. Po kilku godzinach odnaleziono mężczyznę w parowie leśnym. Był całkowicie zdezorientowany, nie wiedział co się stało. Po przebadaniu przez lekarza został przewieziony do szpitala.