- Prowadzimy postępowanie w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień podczas komisyjnego niszczenia broni w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Postępowanie toczy się w związku z odnalezieniem broni, która według danych policji powinna być złomowana siedem lat temu - powiedział Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Prokuratorzy uznali, że pracownicy policji zajmujący się sprawami broni nie współpracują z nimi na co dzień, więc nie ma konieczności przekazywania sprawy do innego okręgu. Wewnętrzne postępowanie w tej sprawie polecił wszcząć także komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy. - Nastąpiło to niezwłocznie po uzyskaniu informacji na ten temat od dziennikarzy. Do czasu zakończenia postępowania nie możemy udzielać żadnych informacji na ten temat, by nie utrudniać śledztwa prowadzonego przez prokuraturę - poinformowała Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. Pistolet z lufą kalibru 7,62 mm, pochodzącą z policyjnego magazynu w Bydgoszczy, odebrano w listopadzie 2008 roku poznańskiemu przestępcy Tadeuszowi L. Kilkanaście dni wcześniej użył on tej broni, usiłując zastrzelić prostytutkę zeznającą w sprawie przeciwko sutenerom. Akt oskarżenia przeciwko Tadeuszowi L. trafił kilka dni temu do poznańskiego sądu. O sprawie jako pierwszy poinformował portal niezalezna.pl.