Ranne osoby to dwóch młodych mężczyzn i dziewczyna. Właściciel domu był akurat na zewnątrz budynku - nic mu się nie stało. Ze wstępnych ustaleń wynika, że gaz wydostał się w kuchni z 11-kilogramowej butli. Po przeszło godzinnych poszukiwaniach z gruzów wydobyto jeszcze jedną osobę, ale podjęta przez lekarzy reanimacja nie powiodła się - poinformował rzecznik kujawsko-pomorskiej straży Paweł Frątczak. W akcji ratunkowej brało udział kilkudziesięciu strażaków. Na miejsce ściągnięto także specjalny dźwig, który by uwolnić zasypaną kobietę musiał podnieść ciężkie płyty stropowe.