Rekord ostatnich tygodni - 3,5 promila Zatrważającą statystykę windują rowerzyści. We wspomnianym okresie zatrzymano ich 11 w stanie nietrzeźwości. Wiodą oni też niechlubny prym w ilości wykazanych stężeń alkoholu we krwi. Trzech z nich, jak słyszymy na komendzie, miało od 3 do 3,5 promila. Rekordzistę zatrzymał w centrum Raciąża sierż. Daniel Kania z tucholskiej Komendy Powiatowej. - Wraz z kolegą byliśmy na patrolu. Zatrzymaliśmy do kontroli motorowerzystę, który jechał bez kasku. W tym czasie w pobliżu nas pojawił się mężczyzna prowadzący rower - relacjonuje zdarzenie funkcjonariusz. - Zauważyliśmy, że po oddaleniu się od nas i wyjściu za zakręt, mężczyzna wsiadł na rower i ruszył. To zachowanie wydało mi się podejrzane. Podjechałem do niego i wyczułem woń alkoholu. Badanie wykazało niemal 3,5 promila. Nietrzeźwy 36-latek tłumaczył swój stan z rozbrajającą szczerością, że obierał z kolegami cebulę "i tak żeśmy sobie trochę popiwkowali". Nawet nie próbował się wykręcić. Są jednak tacy, którzy mając 2-3 promile, twierdzą, że nie sądzili, iż są nietrzeźwi, bo dzisiaj nie pili albo "wzięli jednego browarka na kaca". Najmłodszy nietrzeźwy miał 17 lat Czy wprowadzenie ustawy umożliwiającej odebranie nietrzeźwemu pojazdu nie spowodowało przesiadki nietrzeźwych z samochodów na rowery? - Tu nie ma reguły - mówią nasi kolejni rozmówcy sierż. Piotr Sawicki i mł. asp. Marek Drzycimski. - Poruszanie się nietrzeźwych kierowców samochodami, mimo kar, nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Nie można tu przyjąć np. kryterium wiekowego, jedynie majątkowe. W opisywanym przez nas okresie policjanci zatrzymali 7 nietrzeźwych za kółkiem samochodu i 2 motocyklistów. - Wśród wspomnianej siódemki trzech kierowców miało od 2 do 2,6 promila alkoholu. Zadziwiający był wynik 40-letniego motocyklisty - 2,5 promila. Jeśli chodzi o wiek - najmłodszy nietrzeźwy miał 17 lat, a najstarszy 58 - relacjonują funkcjonariusze. G.