W ośrodku wypoczywało około 250 osób, głównie młodzi ludzie - koloniści i wioślarze. Objawy zatrucia pokarmowego stwierdzono u prawie 100 osób. Do szpitali w Świecku i Bydgoszczy trafili najbardziej chorzy. Dziś ich stan zdrowia poprawił się i - jako oceniają lekarze - jest dobry. Troje nastolatków opuściło szpital na prośbę rodziców. W bydgoskich lecznicach pozostaje jeszcze 15 pacjentów. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną zbiorowego zatrucia. Pod uwagę bierze się pałeczki salmonelli, bakterie gronkowca. Niewykluczone również, że może to być choroba wirusowa. Badania prowadzi sanepid.