W niedzielę po godzinie 13.00 leśniczy poinformował funkcjonariuszy, że ktoś zaparkował w lesie zielonego fiata 126p. Kilka godzin później policję zaalarmował przechodzień, którzy zauważył pływające po jeziorze ciało dziecka. Najpierw strażacy wyłowili z jeziora ciało 2-letniej dziewczynki, a pod wieczór, na głębokości około trzech metrów, znaleziono zwłoki 27-letniej matki dziecka. W stojącym w pobliżu samochodzie kobieta zostawiła pożegnalny list - napisała w nim, że postanowiła zginąć wraz z córeczką, podając jednocześnie powody swojej decyzji. Policja zatrzymała 40-letniego męża kobiety i ojca dziecka - mężczyzna zostanie przesłuchany. W trackie śledztwa zostanie sprawdzona też autentyczność listu.