Eksplozja nastąpiła po tym, jak jeden z klientów zatankował paliwo, zapłacił i miał już odjeżdżać. Według pracowników stacji był to Rosjanin. Mężczyzna uciekł z miejsca wybuchu. Na miejscu są policyjni biegli, którzy zbadają, jak doszło do eksplozji. Tomasz Fenske