- Zainteresowania wojskowością, bronią i mundurem jest duże. Widzimy to po naszych studentach i dlatego postanowiliśmy stworzyć im miejsce, gdzie będą mogli swoje pasje rozwijać - powiedział we wtorek historyk z toruńskiej uczelni dr Jarosław Centek. Decyzję o uruchomieniu nowego kierunku Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika podjął w ubiegłym tygodniu. Będą to studia licencjackie na wydziale nauk historycznych. 60 studentów będzie studiować w trybie dziennym, a 60 - zaocznie. Studiowanie wojskoznawstwa to propozycja dla miłośników militariów oraz tych, którym marzy się praca w mundurze. Absolwenci wojskoznawstwa po ukończeniu tych studiów mogą liczyć na pracę w wojskowych muzeach, instytucjach badawczych, a także w strukturach administracji państwowej i samorządowej. Studenci w czasie studiów nie powinni narzekać na nudę. Czeka ich m.in. sporo zajęć z historii wojskowości, wykłady o współczesnym wyposażeniu wojska i służb mundurowych, standardach NATO w zakresie map topograficznych, systemach nawigacji satelitarnej i możliwościach wykorzystywania satelitarnych danych obrazowych w sytuacjach kryzysowych. Zajęcia naukowe będą wzbogacane praktycznymi. Część zajęć odbywać się będzie na poligonach i w muzeach, w których znajdują się kolekcje broni. O kondycję fizyczną studenci będą dbać na ogólnych zajęciach z wychowania fizycznego i na treningach ze sportów walki. Czy wojskoznawstwo okaże się sukcesem toruńskiej uczelni w czasach, gdy wiele kierunków trzeba zamykać ze względu na małe zainteresowanie studentów - organizatorzy studiów są o to spokojni. - Prof. Waldemar Rezmer, pomysładawca naszego nowego kierunku, powtarza, że w Polsce jest ok. 100 klas mundurowych w szkołach średnich. Niech z każdej klasy przyjdzie do nas na studia choć jeden student, to sukces naszego kierunku murowany - uznał Centek.