Niewykluczone są kolejne aresztowania. Wiadomo, że czterej zatrzymani mężczyźni mogli bezpośrednio brać udział w porwaniu. Dziewczyna zniknęła kilka dni temu. Nieoficjalnie mówi się, że ceną za jej uwolnienie było kilkaset tysięcy dolarów. Policja w tej sprawie ma jednak niewiele do powiedzenia. Ograniczyła się jedynie do informacji o uwolnieniu dziewczyny i podziękowań dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili, także dla dziennikarzy za to, że wstrzymali się z ujawnianiem sprawy. W poszukiwania, oprócz policji, zaangażowana była prywatna firma detektywistyczna. Teraz śledztwo w sprawie porwania wszczęła włocławska prokuratura. Nadal trwają też poszukiwania innych osób, które mogły mieć związek z tą sprawą.