"Policja otrzymała wczoraj powiadomienie z pogotowia o śmierci 3-letniego dziecka w mieszkaniu w śródmieściu we Włocławku. Zatrzymano matkę chłopca i jej konkubenta. "O sprawie policja została zawiadomiona przez lekarzy, gdyż dziecko miało obrażenia świadczące o tym, że mogło zostać pobite" - powiedziała rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji podinsp. Monika Chlebicz. Lekarze z karetki pogotowia po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon chłopca. "W uzgodnieniu z prokuratorem policjanci wstępnie przedstawili zarzuty mężczyźnie. Dotyczą one znęcania się nad dzieckiem oraz spowodowania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią" - dodała Chlebicz. Mężczyźnie grozi do 25 lat więzienia. 24-letni konkubent matki chłopca został przesłuchany i składał wyjaśnienia. Policja na tym etapie nie przekazuje jednak szczegółów związanych ze śledztwem. Matka chłopca jeszcze nie usłyszała zarzutów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 28-letnia matka dziecka była z mężczyzną w związku przez krótki okres. Wyjaśnienia podejrzanego mężczyzny w sprawie śmierci dziecka znacznie różnią się od zebranego do tej pory materiału dowodowego w tej sprawie. Miał on podkreślać, że obrażenia chłopca są wynikiem nieszczęśliwego wypadku.