Dziś w nocy w Grubnie w powiecie chełmińskim 42-letni mężczyzna wybiegł ze stacji paliw na krajową "jedynkę" wprost pod nadjeżdżające od strony Torunia renault premium z naczepą. Poszkodowany z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, ale mimo akcji reanimacyjnej zmarł. Kierowca ciężarówki, który powiadomił policję o wypadku, był trzeźwy. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z komendy powiatowej w Chełmnie. Informację INTERIA.PL podała mł. asp. Agnieszka Sobieralska z KPP w Chełmnie.