- Bank Mleka w toruńskim szpitalu będzie służyć wszystkim potrzebującym dzieciom w Kujawsko-Pomorskiem, nie tylko tym urodzonym i hospitalizowanym w tej lecznicy, ale także, stosownie do potrzeb, w innych szpitalach w całym regionie - podkreślił marszałek województwa Piotr Całbecki. - Chcemy, by wszystkie przedwcześnie urodzone dzieci, a także chore noworodki były w pierwszym etapie życia karmione zdrowym, naturalnym pokarmem. Taki sposób karmienia nabiera szczególnego znaczenia w przypadku wcześniaków i noworodków z poważnymi problemami zdrowotnymi. Nie zawsze jest jednak możliwy - powiedziała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu Beata Krzemińska. Jak podkreśliła, karmienie aż 70 proc. przedwcześnie urodzonych dzieci w Polsce opiera się na innych pokarmach niż mleko matki, a w regionie kujawsko-pomorskim problem dotyczy 1,3 tys. dzieci rocznie. Dodała, że ze statystyk wynika, że w ciągu ostatnich lat w Polsce bardzo obniżył się odsetek niemowląt karmionych piersią. Jednocześnie aż 80 proc. młodych matek w badaniach ankietowych wyraża chęć dzielenia się pokarmem. Organizatorzy Banku Mleka Kobiecego zapewniają, że przygotowywany system pozyskiwania, przechowywania i dystrybucji mleka kobiecego będzie bezpieczny. Mleko od zdrowych kobiet będzie najpierw poddawane procesowi pasteryzacji, potem badaniu mikrobiologicznemu, a następnie mrożone do temperatury minus 20 stopni. Tylko w stanie głębokiego zamrożenia będzie przekazywane placówkom zgłaszającym na nie zapotrzebowanie, a w banku przechowywane szafach chłodniczych ze stałą, monitorowaną temperaturą. Już zakupiono wyposażenie dla banku, w tym szafę do mrożenia, analizator i pasteryzator mleka, laktatory, sprzęt komputerowy, system precyzyjnego znakowania opakowań z drukarką i skanerem kodów oraz komorę laminarną, gwarantującą pełną sterylność. Konieczne jest jeszcze przeprowadzenie prac remontowo-adaptacyjnych pomieszczeń, w których będzie funkcjonował Bank Mleka Kobiecego. Jednostka prawdopodobnie zostanie otwarta w maju.