- Na skażony pałeczkami bakterii Yersinia Entercolitica sok z marchwi inspektorzy natrafili 2 marca w Poznaniu - wyjaśniała rzecznik bydgoskiego sanepidu. W tej chwili - jak zaznaczyła - w sklepach nie powinno już być butelek z zawartością pochodzącą ze skażonej partii, gdyż świeży sok z marchwi jest zdatny do spożycia jedynie przez dwa dni od produkcji. Inspektorzy sanitarni uspokajają - wypicie soku mogło się skończyć co najwyżej zatruciem pokarmowym.