- Jazz kojarzy się z muzyką elitarną, ale my tym festiwalem próbujemy udowodnić, że jest to oferta dla każdego wrażliwego słuchacza. Program układamy tak, żeby zaspokoić gusta tych, którzy czekają na prawdziwe brzmienia jazzowe, ale także tych, którzy pragną czegoś lżejszego - wyjaśniła w czwartek Bogumiła Przeperska z Dworu Artusa w Toruniu. Inauguracyjny koncert "Struny na ziemi" to projekt pianisty Włodka Pawlika, poświęcony poetyckiej twórczości Jarosława Iwaszkiewicza. Wiersze autora "Panien z Wilka" zaśpiewają Lora Szafran i Marek Bałata, a całość dopełni recytacją Robert Więckiewicz. Wokaliści będą w tym roku gwiazdami aż czterech z pięciu zaplanowanych koncertów festiwalowych. 13 lipca wystąpi Dorota Miśkiewicz. - Jej projekt "ALE" pokazuje, że choć jazzowe korzenie tkwią w niej głęboko, jest artystką stale poszukującą. Podczas koncertu będzie więc też trochę popowo, z domieszką elektroniki, a jazzowe elementy ujawnią się z pewnością w zabawie z dźwiękiem - dodała Przeperska. Kolejną gwiazdą Artus Jazz Festival będzie Anna Maria Jopek, która wystąpi 29 lipca. W wykonaniu tej wokalistki i towarzyszących jej muzyków zabrzmią rytmy z całego świata: bossa nova, fado, taneczne Cabo Verde, fiesta z Rio, muzyka angolańska. Czwartym wokalistą zaproszonym do Torunia będzie Kuba Badach, który przyjedzie z projektem "Tribute to Andrzej Zaucha. Obecny". Solowy, instrumentalny projekt "Archipelago" saksofonisty Grzegorza Piotrowskiego zamknie 3 sierpnia Artus Jazz Festival. Poza ostatnim, koncerty odbywać się będą na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego.