- Do podpalenia budynku urzędu w Kowalewie doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Sprawca wybił szybę w oknie, rozlał na klatce schodowej ciecz łatwopalną, a następnie rozniecił ogień - powiedziała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji Monika Chlebicz. Pożar zniszczył drewniane schody, boazerię oraz okno na klatce schodowej. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej straty nie były duże i oszacowano je na około 10 tys. zł. - Policjanci z Golubia-Dobrzynia ustalili, że podpalaczem może być jedna z pracownic urzędu, która w poniedziałek nie przyszła rano do pracy. 59-letnia mieszkanka powiatu golubsko-dobrzyńskiego podejrzewana o podpalenie została zatrzymana w swoim mieszkaniu - dodała rzeczniczka. Zebrane przez policję dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanej zarzutu przywłaszczenia około 10 tys. złotych na szkodę urzędu. Wzniecony pożar miał prawdopodobnie zatrzeć ślady malwersacji. Kobieta odpowie też za zniszczenie mienia przez podpalenie, za co grozi kara do pięciu lat więzienia.