- Parków etnograficznych w kraju jest sporo, za to takich poświęconych jednej grupie etnicznej, czyli tak, jak tutaj - potomkom Holendrów, tworzących odrębną grupę, nie ma w takiej skali w Polsce. Bez ich dokonań nie mielibyśmy dziś zagospodarowanej Doliny Dolnej Wisły - podkreślił Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Budowa parku będzie możliwa dzięki finansowemu wsparciu samorządu województwa kujawsko-pomorskiego, który przeznaczył na ten cel 10 mln zł. Cześć kwoty pochodzi z funduszy unijnych. Na terenie parku ma się znaleźć m.in. cmentarz, kościół i obiekty mieszkalne przeniesione z innych części kraju. Liczne niegdyś obiekty, wzniesione przez niderlandzkich osadników, były po wojnie zaniedbane i niszczone, a sama kultura olęderska jest dziś mało w Polsce znana. - To byli osadnicy odznaczający się ogromną wiedzą w zakresie regulacji wodnych i dlatego właśnie tutaj, w dolinie Dolnej Wisły, byli osadzani. Co ciekawe, opuszczali Niderlandy na skutek prześladowań religijnych i tu znajdowali nie tylko miejsce do zamieszkania, ale i swobodę wyznawania swej religii - powiedział Hubert Czachowski, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Toruniu, które sprawuje merytoryczną opiekę nad przedsięwzięciem. Budowa parku potrwa prawdopodobnie cztery lata. Pierwsze eksponaty można będzie jednak oglądać już w przyszłym roku. Na początek planowane jest przeniesienie do Wielkiej Nieszawki typowej zagrody mennonickiej, która znajduje się obecnie we wsi Niedźwiedź (woj. kujawsko-pomorskie). Budynek już od lat 90. jest własnością muzeum. Docelowo, na kilkunastu hektarach przeznaczonych na potrzeby parku, znaleźć się ma także chata podcieniowa, spichlerz i budynki gospodarskie. Odtwarzane będą nie tylko same zabudowania, ale także typowe otoczenie zagród. - Dziś często nie zdajemy sobie sprawy, że układ pół we wsiach, w dolinie Wisły, to spadek po tamtych osadnikach. To ich zasługą jest obsadzanie dróg na podmokłych i zalewowych obszarach szpalerami wierzby, czy budowa płotów pełniących także funkcje inżynieryjne w okresie przyboru wody - zaznaczył Czachowski. Olędrzy to określenie osadników z terenu Niderlandów i Fryzji, będących często mennonitami, czyli wyznawcami odłamu protestantyzmu, które ukształtowało się na początku XVI wieku na terenach Holandii. Nazwa mennonici wzięła się od założyciela tej grupy, Menno Simmonsa. W wyniku prześladowań na tle religijnym, przenieśli się w połowie XVI wieku na tereny Rzeczypospolitej i osiedli w rejonie Żuław, doliny Dolnej Wisły i Kazunia koło Warszawy. Z racji zasad religijnych, zabraniających używania broni i służby w wojsku, część mennonitów po pierwszym rozbiorze przeniosła się do Rosji. Ostateczną zagładę kultury mennonickiej na terenie Polski, przyniosła II wojna światowa: część mennonitów uciekła przed nadejściem Armii Czerwonej, a reszta została po wojnie wysiedlona do Niemiec.