Unibax Toruń, aktualny wicemistrz Polski, doznał w Lesznie druzgocącej porażki różnicą aż 36 punktów. Dla leszczyńskich żużlowców było to siódme zwycięstwo z rzędu w obecnym sezonie. Kolejny mecz w Lesznie toczył się znów pod wyraźne dyktando gospodarzy. Blisko 20 tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie im. Alfreda Smoczyka obejrzało jednak kilka ciekawych wyścigów. W trzecim biegu Ryan Sullivan najszybciej wyszedł spod taśmy, ale został wyprzedzony przez Adama Balińskiego i Janusza Kołodzieja. Temu drugiemu zdefektował motocykl i goście przywieźli trzy, zamiast jednego punktu. W kolejnym biegu startujący w barwach Unii Jurica Pavlic stoczył zaciętą walkę o drugą lokatę z Australijczykiem Darcy Wardem. Wygrał zawodnik gospodarzy, ale Ward i jego rodak - Chris Holder byli jedynymi zawodnikami Unibaxu, którzy próbowali nawiązać walkę ze znakomicie dopasowanymi do toru leszczynianami. Holder w 11. wyścigu dość nieoczekiwanie pokonał innego Australijczyka - doświadczonego Leigh Adamsa i było to jedyne indywidualne zwycięstwo gości. W zespole Unii tradycyjnie pierwszoplanowe role odgrywali Adams, Jarosław Hampel, Damian Baliński i Janusz Kołodziej.