Będą zmiany W listopadzie na sesji Rady Powiatu w Gnieźnie ma zostać podjęta nowa uchwała dotycząca wprowadzenia ograniczeń i zakazów używania jednostek pływających, napędzanych silnikami spalinowymi na jeziorach powiatu gnieźnieńskiego. Do końca bieżącego roku obowiązywać będzie jeszcze uchwała z 24 czerwca 2008 r. Dopuszcza ona używania łodzi z silnikiem na czterech jeziorach: Popielewskim, Kamienieckim i Szydłowskim w gm. Trzemeszno oraz na Jeziorze Świniarskim leżącym na terenie gm. Kłecko. Łodzie te mogły być używane od 1 czerwca do 30 września od 1000 do 1800 i powinny pływać w odległości nie mniejszej niż 50 m od brzegu jeziora oraz kąpielisk. Zakaz używania łodzi z silnikiem nie dotyczy jedynie policji, wodnych służb ratowniczych, pogotowia ratunkowego, gospodarstw rybackich, straży pożarnej, służb ochrony środowiska, społecznej straży rybackiej oraz administracji lasów państwowych podczas wykonywania czynności służbowych. Uchwała dopuszczająca używanie łodzi z silnikiem aż na 3 jeziorach w gm. Trzemeszno nie zawsze spotykała się z aprobatą okolicznych mieszkańców. Na przykład w bieżącym roku mieszkańcy Lubinia wywalczyli w swojej miejscowości brak dostęp do brzegu jeziora dla motorowodniaków. Było spowodowane to tym, że użytkownicy łódek m.in. pływali po 1800 i rozwijali zbyt duże prędkości, powodując niebezpieczeństwo dla osób kąpiących się w jeziorze i wędkarzy. Mają przestrzegać zasad W związku z tym, iż już niedługo ma zostać przyjęta nowa uchwała dotycząca poruszania się po jeziorach jednostkami pływającymi napędzanymi silnikami, 23 października w auli Zespołu Szkół Ekonomiczno-Odzieżowych w Gnieźnie odbyła się debata na ten temat. Uczestniczyli w niej m.in. przedstawiciele: władz samorządowych z powiatu gnieźnieńskiego, wędkarzy, policji i straży rybackiej. W debacie nie wzięli niestety udziału przedstawiciele motorowodniaków. Podczas dyskusji zaprezentowany został film nakręcony przez jednego z mieszkańców Lubinia, na którym widać, jak jeden z użytkowników sprzętu wodnego wykonuje na jeziorze niebezpieczne manewry niedaleko plaży, na której przebywają ludzie. Na piątkowym zebraniu władze gm. Trzemeszno reprezentował wiceburmistrz Zygmunt Nowaczyk. Zastępca burmistrza zapewnił, że gmina nie chce się zamykać na motorowodniaków, ale użytkowanie przez nich jezior musi się odbywać według ściśle określonych zasad. Chcą ograniczeń Wiceburmistrz Nowaczyk przedstawił propozycję gm. Trzemeszno, według której powinno wprowadzić się dodatkowe ograniczenia dotyczące używania jednostek pływających napędzanych silnikami spalinowymi na jeziorach w gminie Trzemeszno. Z obszaru na Jeziorze Popielewskim, na którym dopuszcza się taki ruch, miałaby zostać wyłączona część akwenu przylegająca do Trzemeszna do tzw. stacji pomp. Jeśli zgodnie z planami OSiR, powstanie pomost w tej części jeziora, to jednostki z silnikami mogłyby być tam jedynie wodowane. Zgodnie z propozycją gminy, na przewężeniu Jeziora Popielewskiego w Lubiniu powinno obowiązywać ograniczenie prędkości do 20 km/h. Ruch jednostek pływających z silnikiem miałby być dopuszczony także na jeziorach Ostrowickim i Szydłowskim, ale tylko w przypadku asekuracji np. spływów kajakowych. Według propozycji gminy tak jak w latach poprzednich używanie jednostek pływających ma być dopuszczone na Jeziorze Kamienieckim. Dodatkowo gmina Trzemeszno chce, aby powiat odpowiednio oznakował tereny jezior. Na listopadowej sesji Rady Powiatu w Gnieźnie okaże się, czy postulaty gminy Trzemeszno zostaną uwzględnione. Roman Wolek