W Hiszpanii uroczystość Trzech Króli to okazja do wielkiej, ulicznej zabawy. Całe rodziny wylegają na ulice, by witać przejeżdżający orszak biblijnych mędrców, rozdających dzieciom cukierki - niegrzecznym czarne. Odmiennie od polskiej tradycji, dopiero podczas obchodów święta Trzech Króli hiszpańskie dzieci otrzymują świąteczne prezenty. 6 stycznia w Hiszpanii spożywa się też okrągłe ciasto z niespodzianką, która przynosi szczęście przez cały rok temu, kto ją znajdzie. Niektóre z tych pięknych zwyczajów mogliśmy zobaczyć w Toruniu, dzięki imprezie zorganizowanej przez miasto na ulicach starówki. 4 stycznia, w niedzielę poprzedzającą uroczystość Objawienia Pańskiego, ulicami toruńskiej starówki przeszła Parada Trzech Króli, nawiązująca do tradycji obchodzenia tego święta w Pampelunie, z którą Toruń wspólnie kandyduje do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Specjalnie z tej okazji przyjechał do Torunia z Pampeluny Angel Tellechea Goyena, konsul honorowy RP w Nawarze, Kraju Basków i La Rioja. Orszak Trzech Króli, aktorów, tancerzy, muzyków, jeźdźców konnych, braci kurkowych i Krzyżaków wyruszył około godz.14. spod Ratusza Staromiejskiego. Do szopki betlejemskiej na Rynku Nowomiejskim prowadził ich patron Torunia św. Jan Chrzciciel. Królowie podróżowali konną dorożką. Dzieci w średniowiecznych strojach oraz dobre wróżki, usadowione w bajkowym pojeździe, częstowały przechodniów cukierkami i toruńskimi piernikami. W orszaku nie zabrakło też Diabła, który wygrażając miotłą i sypiąc piekielną sadzą przypominał mieszkańcom o ewentualnych skutkach zejścia z drogi niewinności. Przybyłych na Rynek Nowomiejski Trzech Króli powitały - zgodnie z tradycją - władze miasta i jak na Toruń przystało - sam Mikołaj Kopernik. Wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz zdał monarchom relację z zachowania toruńskich dzieci w minionym roku (zapewnił, że były grzeczne), a konsul Angel Tellechea Goyena pozdrowił gości i torunian od mieszkańców Pampeluny. Wówczas na scenę wkroczyła, prowadzona przez anioły, Matka Boska z dzieciątkiem. Narodziny Zbawiciela zostały hucznie ogłoszone: w niebo nad Rynkiem Nowomiejskim strzeliły race czerwonego confetti, które gęstą chmurą obsypało setki widzów zgromadzonych na rynku. Rozpoczęło się wspólne śpiewanie kolęd oraz degustacja hiszpańskich tapas (kanapek z różnymi dodatkami), przygotowanych dla torunian w namiotach rozstawionych na rynku. Katarzyna Lewicka z z toruńskiej szkoły językowej opowiedziała zgromadzonym o hiszpańskich tradycjach świątecznych, była też okazja do nauczenia się kilku hiszpańskich słów i zwrotów. Na koniec dziewczęcy chór Portamus Gaudium pod kierunkiem Agnieszki Brzezińskiej zaprezentował publiczności wiązankę hiszpańskich kolęd. Po południu ta sama grupa wystąpiła też z repertuarem kolędowym w Ratuszu Staromiejskim. Informacja pochodzi z oficjalnej strony UM Toruń.