Kierowca mazdy 323 wyjechał z pobocza drogi wprost pod nadjeżdżający ciągnik siodłowy marki Scania. Dwóch pasażerów samochodu osobowego rannych w wypadku zostało przewiezionych do szpitala. Jeden z nich zmarł, a drugi po otrzymaniu pomocy medycznej prosto ze szpitala trafił do policyjnego aresztu razem z trzecim mężczyzną jadącym mazdą. Obydwaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Żaden nie chciał przyznać się do kierowania samochodem. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku po pijanemu grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Informację INTERIA.PL przekazała asp.sztab. Katarzyna Witkowska z KWP w Bydgoszczy.