- Do tragedii doszło 15 metrów od brzegu jeziora. Według relacji świadków, pod młodszym chłopcem załamał się lód, a starszy, który pospieszył mu z pomocą, wpadł do przerębla - poinformował rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Paweł Frątczak. Po kilku godzinach poszukiwań płetwonurkowie odnaleźli ciała chłopców.