W sobotę nad Polską przetaczały się silne burze, które wyrządziły spore szkody w województwie kujawsko-pomorskim. Dyżurny z Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu poinformował, że od godziny 16 strażacy interweniowali w regionie 110 razy w związku ze skutkami nawałnic. Burze nad Polską. Na auto runęło drzewo Najtragiczniejszy w skutkach wypadek miał miejsce na drodze powiatowej nr 1277 w Gołuszycach, gdzie po godz. 18 na auto spadło drzewo. Renaultem fluence kierowała kobieta, a pasażerami były dzieci i 47-letni mieszkaniec Bydgoszczy, który zginął na miejscu. Pozostałe osoby trafiły do szpitala. - Gdy dojechaliśmy na miejsce, musieliśmy je uwolnić ze zniszczonego auta, a później przekazaliśmy je załodze karetki pogotowia, która zabrała ich do szpitala - wszyscy byli przytomni - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu w rozmowie z "Super Expressem". Jak dodano, policja wszczęła w tej sprawie postępowanie. Nawałnica uszkodziła także dwa dachy w regionie. Reszta interwencji dotyczyła powalonych drzew bądź wypompowywania wody z zalanych budynków czy ulic. "Poza tragicznym wypadkiem z autem w powiecie świeckim na szczęście nie było innych osób poszkodowanych" - wskazał dyżurny z KW PSP. - Radar burzowy pokazuje, że najgorsze już za nami. W niektórych miejscach w regionie jeszcze mogą pojawić się burze, ale już nie w takiej skali, jak miało to miejsce późnym popołudniem i wieczorem - powiedział dyżurny. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!