Kolegium także pozytywnie zaopiniowało wniosek ministra sprawiedliwości o odwołanie sędziego Zbigniewa Krepskiego z funkcji prezesa toruńskiego Sądu Rejonowego. - Powodem odwołania sędziego Wielkanowskiego ze stanowiska przewodniczącego wydziału były kompromitujące kontakty z ludźmi ze świata przestępczego - powiedział wiceminister sprawiedliwości Wojciech Jasiński, który uczestniczył w posiedzeniu kolegium. - Na tle tego, minister stracił zaufanie do sędziego Krepskiego jako kierującego sądem - dodał Jasiński. W opublikowanym wczoraj artykule w "Rzeczpospolitej" napisano, że sędzia przyjaźni się z domniemanym szefem miejscowego gangu Edwardem Ś., pseudonim "Tato". Dlatego, zdaniem gazety, wydał wyjątkowo niskie wyroki na członków jego grupy. Ponadto, jak pisze "Rzeczpospolita", kilka miesięcy później sędzia i prezes sądu stali się właścicielami luksusowych limuzyn. Zbigniew Wielkanowski zażądał od dziennika 200 tys. zł odszkodowania. Minister sprawiedliwości prokurator generalny Lech Kaczyński twierdzi, że sprawę poznał dopiero pod koniec września: - Tutaj od dawna były już podejmowane działania. Zbieraliśmy informacje - prokurator miał polecenie zbierania takiego materiału, któryby miał charakter procesowy, czyli dowodowy. Informacja o limuzynach, jeśli znajdą się dowody, stwarza podstawy do postępowania karnego. Posłuchaj wypowiedzi ministra Kaczyńskiego: