O godzinie 4.20 w lany poniedziałek policja została zaalarmowana o awanturze z udziałem kilkunastu osób. Po kilkudziesięciu minutach zatrzymano wówczas 19-letniego Miłosza P. oraz 21-letniego Roberta S. Młodszemu z podejrzanych - Miłoszowi P. - przedstawiono zarzut zabójstwa, usiłowania zabójstwa oraz posiadania środków narkotycznych, które zabezpieczono w jego mieszkaniu. Robertowi S. przedstawiono zarzut gróźb karalnych kierowanych pod adresem kobiety, która była w towarzystwie pokrzywdzonych. 20-latkowi grozi kara dożywotniego więzienia, a 22-latkowi do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeden z uczestników szamotaniny został dźgnięty nożem w brzuch. Pomimo akcji ratunkowej i przewiezienia do szpitala 28-letni mężczyzna zmarł. Bardzo szybko w pobliskiej kamienicy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Młodszy był trzeźwy, a starszy miał 0,5 promila alkoholu w organizmie. W awanturze zraniony nożem został również drugi mężczyzna, który nie odniósł jednak poważniejszych obrażeń. Sekcja zwłok zabitego mężczyzny potwierdziła, że przyczyną zgonu było dźgnięcie nożem.