Dziś i jutro pacjenci oddziału Neurologicznego i Leczenia Udarów Mózgu Wojewódzkiego Szpitala w Toruniu będą przenoszeni do innych placówek. Pierwszych 7 chorych zostało już wczoraj przewiezionych do szpitali w Świeciu, Grudziądzu i Inowrocławiu. Chorzy trafią do placówek często oddalonych od domu nawet o kilkadziesiąt kilometrów. Mogą też na własne życzenie wypisać się ze szpitala. - Bardzo mnie to zaskoczyło, to wyszło tak nagle. Nie byłam na coś takiego przygotowana i po prostu miałam 10 minut na podjęcie decyzji - mówi jedna z pacjentek. - Nikt nam nic nie tłumaczy, nikt nam nic nie mówi - wtóruje druga pacjentka szpitala. Według informacji, lekarze żądają stuprocentowych podwyżek kontraktów. Chcą również, aby zawierane z nimi umowy były zgodne ze standardami regulowanymi przez polskie przepisy. Pełnomocnik lekarzy Monika Jurkiewicz podkreśliła w rozmowie z Polskim Radiem PiK, że lekarze domagają się rozmów z dyrekcją szpitala od grudnia zeszłego roku. Jak wyjaśnił Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, "żądania finansowe lekarzy w opinii dyrekcji były na tyle wysokie, że nie pozwalały na zgodę na nie".