Kazimierza Grabka, wraz z trzema innymi osobami, zatrzymano w okolicach Żagania. W środę i czwartek był on przez wiele godzin przzesłuchiwny w toruńskiej prokuraturze. Zarzuca się mu między innymi działania na szkodę przedsiębiorstwa i wyłudzenie półtora miliona złotych kredytu bankowego.