Prokuratura liczy, że wyniki badań genetycznych będą znane w ciągu kilku dni. Jak powiedział prokurator Artur Kołodziejski, śledczy traktują odnalezione wczoraj ciało tak, jakby należało do zaginionej nastolatki. Posłuchaj relacji reportera RMF FM: - Może to być ciało Eweliny. (...) Nie chciałbym jednak mówić o szczegółowych wynikach przeprowadzanych czynności. Potwierdzam, że przy ciele ujawniono plecak z zeszytami i elementy ubioru. Wiele wskazuje, że są to przedmioty należące do Eweliny - dodał. Ciało odkryto w lesie koło Służewa Zwłoki młodej kobiety odnaleziono na terenie kompleksu leśnego, oddalonego o około 20 km od Służewa, gdzie mieszkała zaginiona w grudniu 14-letnia Ewelina. Na ciało natknął się podczas rutynowego obchodu podleśniczy z leśnictwa Dąbrowa Biskupia, administrującego lasami w Chlewiskach. Znajdowało się w lesie, niedaleko lokalnej drogi, prowadzącej z Inowrocławia w kierunku Włocławka. Do miejsca zaginięcia dziewczynki jest stąd około 20 km. Przy ofierze była kurtka i plecak przypominający te, które miała zaginiona w grudniu nastolatka. Rodzina obejrzała kurtkę i plecak Na miejsce skierowano natychmiast ekipę dochodzeniowo-śledczą, która ustala tożsamość ofiary. Sprowadzono także matkę i starszą siostrę zaginionej Eweliny, ale z uwagi na stan zachowania znalezionych zwłok, śledczy nie zdecydowali się na okazanie im ciała do identyfikacji. - Rodzina zaginionej nastolatki obejrzała jedynie znalezioną kurtkę i plecak - zaznaczyła rzeczniczka. Rower znaleziono, 14-latka zniknęła 14-letnia Ewelina, mieszkanka wsi Służewo w gminie Aleksandrów Kujawski, pojechała 8 grudnia do szkoły rowerem. Do celu nie dotarła, a jej rower, porzucony w przydrożnym rowie, znalazła znajoma rodziny. Jednoślad miał uszkodzenia sugerujące, że mógł zostać uderzony przez inny pojazd. Nikt jednak nie zgłosił policji kolizji z udziałem roweru, wszczęto więc poszukiwania dziewczynki. Szukała jej cała wieś W ciągu kilku dni kilkaset osób - policjantów, strażaków i mieszkańców - przeszukało ponad 600 hektarów okolic wsi Służewo, gdzie ostatnio widziano dziewczynkę. Dalsze działania w takiej formie uznano za niecelowe, a śledztwo w tej sprawie prowadzono już tylko metodami operacyjnymi przez specjalną grupę poszukiwawczą, powołaną przez komendanta wojewódzkiego policji.