Spór miedzy NFZ a centrum onkologii - jak zwykle - toczył się o pieniądze. Fundusz płacić za badania nie chciał, bo uważał, że w Bydgoszczy badanie jest za drogie. Oferował 3 tys. zł, a szpital nie chciał się zgodzić na mniej niż 6 tys. złotych. W końcu osiągnięto kompromis. Ustalono, że cena za takie badanie będzie wynosić 4,5 tys. złotych. Dzisiejsze podpisanie kontraktu oznacza ratunek dla wielu chorych. Bo choć PET, czyli Pozytonowy Emisyjny Tomograf, stoi od dwóch lat w bydgoskim centrum onkologii od 2 lat, to do tej pory był używany tylko od czasu do czasu; korzystali z niego pacjenci, których było na to stać. Jeszcze dziś rano pacjenci, którzy nie mieli czasu czekać, płacili za badania z własnej kieszeni.