- Nie byłoby tej wystawy, gdyby nie wyjątkowy prezent, ofiarowany miastu przez Leona Wyczółkowskiego w jego ostatniej woli, zrealizowanej w akcie donacji przez żonę artysty. W akcie darowizny Franciszka Wyczółkowska wyraźnie odwołała się do uczuć, jakimi jej małżonek darzył Bydgoszcz i z powodu których przekazał ukochanemu miastu to, co było przecież dla niego najcenniejsze: swoją twórczość, swoją pamięć i tak naprawdę swoją przyszłość - podkreślił we wprowadzeniu do wystawy Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. W ramach wystawy prezentowane są zbiory sztuki - własnego autorstwa i kolekcjonowanej - należące do Leona Wyczółkowskiego oraz rzeczy codziennego użytku malarza. Uzupełnieniem ekspozycji są prace ofiarowane bydgoskiemu muzeum przez rzeźbiarza Konstantego Laszczkę i przez Kazimierza Szulisławskiego. - To niepowtarzalna okazja do obejrzenia, obok dzieł znanych, także rzadko pokazywanych szkiców i wprawek. Ekspozycji towarzyszą dwie prezentacje multimedialne ukazujące szkicowniki mistrza z jego odręcznymi notatkami oraz pracownie malarską i graficzną ze zdjęciami specjalistycznych sprzętów - podkreślił Michał Woźniak, dyrektor Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. W 1937 roku wdowa po Leonie Wyczółkowskim, Franciszka, zgodnie z wolą artysty, przekazała Bydgoszczy zbiór jego prac - olei, akwarel, pasteli, rysunków i grafik oraz pamiątek osobistych, wyposażenia pracowni i mebli - łącznie 942 pozycje. Dar obejmował także prace innych twórców, które posiadał Wyczółkowski: obraz Józefa Pankiewicza, prace przypisywane warsztatowi Luca della Robbia, rzeźby Henryka Kuny, Konstantego Laszczki, ryciny Gaimbattista Piranesiego. Dar Franciszki Wyczółkowskiej obejmuje przede wszystkim prace powstałe w ostatnim okresie życia artysty, kiedy związany był z regionem mieszkając w dworku w Gościeradzu. W tym czasie ulubionym tematem Leona Wyczółkowskiego stały się drzewa. Konsekwencją decyzji Leona i Franciszki Wyczółkowskich o przekazaniu dzieł Bydgoszczy były dwie kolejne donacje na rzecz miasta: przyjaciela Leona Wyczółkowskiego, jednego z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy - Konstantego Laszczki, i darowizna przekazana tuż po II wojnie światowej przez Kazimierza Szulisławskiego, nadleśniczego, przyjaciela artysty i towarzysza wypraw plenerowych, który posiadał znaczną kolekcję prac Wyczółkowskiego. Leon Wyczółkowski (1852-1936) był malarzem, grafikiem i rysownikiem. Kształcił się m.in. pod okiem Wojciecha Gersona i Jana Matejki. W latach 1895-1911 był profesorem na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a od 1934 r. - w Warszawie. Od 1922 r. artysta mieszkał w Gościeradzu koło Bydgoszczy. Żona artysty przekazała bydgoskiemu muzeum 425 prac, a także szkicowniki, pamiątki osobiste i wyposażenie pracowni. W 1939 r. zbiór muzeum liczył 458 pozycji, ale w czasie II wojny światowej zaginęło 155 prac. Wystawa czynna będzie do 2 września 2012 r. w Galerii Sztuki Nowoczesnej Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy na Wyspie Młyńskiej, w centrum miasta.